Postawienie nowego domu od podstaw jest sporym wyzwaniem. Oprócz zaplanowania tego, jak dany budynek będzie wyglądać musimy także przygotować mapę wszelkich instalacji, jakie w naszym domu umieścimy.
W jaki sposób ogrzejemy budynek? Jak zostanie podprowadzony prąd, ujęcie wody i odprowadzanie nieczystości? Są to wszystko poważne pytania, na jakie należy odpowiedzieć sobie jeszcze przed rozpoczęciem budowy. Również ocieplenie poddasza jest jedną z takich kwestii, które powinny zostać rozważone i przemyślane, nim jeszcze zacznie się budowa dachu dla naszego nowego domu. Jak zatem ocieplić poddasze, aby nie uciekała przez dach zbyt duża ilość ciepła?
Ocieplenie poddasza – jak to zrobić najlepiej?
Jednym z najprostszych i także najpopularniejszych rozwiązań jest montaż płyt izolacyjnych. Są to płyty, które zatrzymają ciepło wewnątrz pomieszczenia, co wpłynie na oszczędności związane z ogrzewaniem całego budynku. Innym rozwiązaniem jest także wełna izolacyjna, która jest coraz częściej stosowana w budownictwie w naszym kraju. Dobrze jest też na poddaszu po prostu położyć podłogę i wyizolować ściany, nawet jeśli to by miało być poddasze nieużytkowe. Taka inwestycja na początku może się wydawać duża, jednak z czasem przełoży się na znaczne oszczędności w skali roku i finalnie zwróci się nam z dużą nawiązką.
Często popełniane błędy przy ociepleniu poddasza
Wiele osób zapomina, że w trakcie ocieplania poddasza należy wziąć pod uwagę również wentylację dachu. Jeśli powietrze nie będzie mogło swobodnie przepływać, wówczas z pewnością dojdzie do przesadnego nagromadzenia się wilgoci w pomieszczeniu i na samym dachu. Jest to bardzo niebezpieczne, ponieważ może prowadzić do zagrzybienia naszego miejsca do życia. Nie jest tajemnicą, że pleśń jest substancją rakotwórczą, a nowotwory przez nią powodowane najczęściej uderzają w płuca lub w mózg. Kolejny częsty błąd przy montażu izolacji poddasza, jest przerwanie ciągłości warstwy izolacyjnej. Oznacza to, że jakiś fragment dachu nie będzie wyizolowany.
